Przypomina mi się jak leciał na "dwójce" jakieś 8 lat temu (tak chyba na przełomie 1999\2000). Oglądała go moja siostra a i ja się potem trochę wciągnałem. Szczególnie interesowała mnie Claudia. Może była mi wtedy najbliższa wiekim. Była niesamowicie inteligentna, oczytana, wrażliwa. Fajnie było patrzeć jak dorasta i z miłego dzieciaka zamienia się w piękną kobietę. Byłem z niej dumny i zakochany (do dziś w mojej głowie krąży wizerunek takiej dziewczyny bliskiej ideału). Podobała mi się też Jennifer Love Hewitt. W sumie obie aktorki są do siebie bardzo podobn. Hewitt powinna zamienić się rolami z Neve Campbell i to ona zagrać rolę Julii.
P.S. Dziewczyny z tego filmu stały się "królowymi krzyku" grając w co głośniejszych slasherach.