I like this Polish team, pure underdogs , feel like a real team
— Russell Crowe (@russellcrowe) 16 czerwca 2016
a potem jeszcze :
Well done Poland. Definitely a great result . #euro Milik owes us all a couple of goals.
(Świetna robota Polacy. To zdecydowanie świetny rezultat. Milik wisi nam kilka goli.)
Jeszcze była odpowiedź bezpośrednio do Arka Milika: "@arekmilik9 team is playing great .Keep working hard for each other. I believe in you". (18 czerwca)
Jakoś tak miło się to czyta. :)
Russell wziął się ostro za kibicowanie. :D Dobrze, że mamy go po swojej stronie. :P Oby Polacy powrócili do formy, bo w dzisiejszym meczu prezentowali stary, "dobry" poziom: bezsensowna kopanina bez pomysłu. Jedynie pierwsze 5 minut było genialne, a później jakby się pogubili. Gdyby nie geniusz Błaszczykowskiego to ciężko by było.
Oj tam przesadzasz sebo :) grali troszkę na pół gwizdka bo oszczędzali też już się trochę na sobotni mecz co przyznał później sam Robert, a druga sprawa to fakt, że piekielnie ciężko się gra przeciwko drużynie która nie ma kompletnie nic do stracenia i tylko prze ostro do przodu a w defensywie również się nie pieści :P poza tym Zieliński i Kapustka w początkowej 11tce itd. dużo by wymieniać. Będzie dobrze, Szwajcarie da się przejść to nie jakiś tytan :) a Hiszpania dziś dostała od Chorwacji więc i ich da się pokonać!
Przez to, że Hiszpania dostała od Chorwacji w ewentualnym ćwierćfinale zagramy własnie ze zwycięzcą pary Chorwacja - Słowacja.
To miłe, kiedy wielki świat mówi w sposób sympatyczny o Polakach;) być może ma kontrakt, że będzie kręcił coś w Polsce np w 2019 i robi sobie grunt pod sympatię, a może ma po prostu zajawkę piłkarską. Nie mniej, udało mu się wzbudzić zainteresowanie wielu Polaków. Wielu też odświeżyło sobie pamięć o tym, że to przecież bardzo dobry, charakterystyczny aktor.
A może to jakiś rodzący się nowy trend? np Lawrence tłituje o sukcesie Turcji i trzyma kciuki, albo de Niro - fanatyk Walii:D
to bardzo miłe, ale coś mi to podejrzanie wygląda... Nagłe zainteresowanie piłkarską reprezentacją Polski nie wynika raczej z tego, że gra ona szczególnie spektakularne mecze. Aktor zarabia na popularności (dobrej popularności - "znają i lubią"). A pisząc te kilka tweetów znalazł się na ustach wszystkich polskich mediów. Notowania w 40-mln kraju poszły konkretnie w górę. Nie poszłyby tak w górę, gdyby zainteresował się reprezentacją Niemiec, Anglii, Włoch czy Hiszpanii, bo tymi reprezentacjami interesuje się już sporo ludzi, bo to bardzo dobre drużyny - tweet przeszedłby niezauważony.
no jestem cyniczny... ale każde zjawisko ma swoją przyczynę, a ja zwyczajnie nie znam innej prawdopodobnej przyczyny tego zjawiska (może po prostu ma jakieś Polskie korzenie)
czytałem coś o relacji, że Crowe wypłynął z kumplem kajakiem i uratowała ich obrona nabrzeża, gdzie kapitanem i jeszcze jednym pracownikiem byli potomkowie Polaków. Mam nadzieję, że ktoś podlinkuje źródło i sprostuje moją koślawą wypowiedź:)
https://www.wprost.pl/kraj/10012484/Wierny-fan-polskiej-reprezentacji-Co-laczy-R ussela-Crowea-z-naszym-krajem.html
Może tak być! Za pół roku zapomni o wszystkim, zacznie kibicować innej drużynie, przy okazji eliminacji czy czegoś tam (sorry, ale piłka nożna kompletnie mnie nie interesuje, Crowe już bardziej :p ). Za to Pani A. Wendzikowska będzie sprawę odgrzewać przy każdym wywiadzie. Biedny Russell.
hehe właśnie sam chciałem tu wejśc żeby taki temat założyć a tu widzę że ktoś mnie ubiegł. Kto by pomyślał że Gladiator to najwierniejszy kibic biało-czerwonych :)
Kiedyś oglądałam "co światowe gwiazdy myślą o Polsce" i właśnie Crowe się wypowiadał, że był w Poznaniu i mamy wiele pięknych parków :)
Z generałem Maximusem nie możemy przegrać :D
Jak cały stadion zacznie wrzeszczeć Maximus ! Maximus ! to chyba Portugalczycy uciekną z boiska :D
Dokładnie, moje marzenie ,żeby Pan Russel przybył na mecz i cały stadion krzyczał "Maximus!!! Maximus!!!"
Wątpię żeby jakiś 'asystent' miał od niego zezwolenie na pisanie takich tweetów. Więc to raczej on sam.
oh jakiś aktor pochwalił polską drużynę, hehe boże ale wy żałośni to nie on piszę, bo gdzie tam jakiś aktor zauważy i doceni Polskę hehehehe, no przestańcie już świrować, on pewnie nawet nie wie gdzie Polska leży hehehe
I przez takich ludzi jak sweet_anger ten kraj jest uważany przez niektórych za smutny. Z niczego się nie potrafimy cieszyć i wszystko uznajemy za fejki itd. Zamiast czuć się w jakimś sensie dumni, że znany aktor kibicował naszym rodakom to lepiej zmienić swój kolor skóry na buraczany, przyczesać wąsa, poprawić białe skarpety sięgające połowy łydki i upieprzyć musztardą koszulkę do bicia żony, a potem cała naprzód! Prom oburzenia polskiego właśnie opuścił port!
Jasne! Nie on pisze! On tylko leży i pachnie i... mecze ogląda. A wnioski z nich każe pisać asystentom.
Naiwny dzieciak z ciebie. A za pół roku odszczekasz jak Crowe będzie reklamować jakąś polską markę. Ale nie, czekaj. Nie odszczekasz, boś peezda. W dodatku głupia :)
Ale właśnie jest miło - tylko miło i aż miło. Facet oglądał sobie mecz i jak większość ze zdziwieniem stwierdził, że ta Polska nie jest taka zła, poza tym nikt o zdrowych zmysłach nie ma naturalnego odruchu kibicowania Niemcom. Każdy kibic sportowy jeśli nie ma akurat swojej narodowej reprezentacji w stawce, szuka sobie jakiejś takiej drużyny, pasującej do może trochę romantycznej wizji sportu, z elementem pozytywnego zaskoczenia - jak choćby i ta Islandia. Reakcja Polaków na te tweety, po latach futbolowego zakompleksienia była mocno na wyrost (Fakty, zapraszanie na mecz przez PZPN itd.). To w końcu tylko aktor oglądający sobie meczyk w tv. Zwykły facet z pilotem w jednym ręku, a komórą w drugiej :). Fajnie, że kibicował przez chwilę Polakom, ale z wnioskiem o honorowe obywatelstwo dla Russella to bym się jeszcze wstrzymała :).