Tak sobie czytam wypowiedzi na tym forum i dochodzę do wniosku, że (nie)lekka komedia to gatunek, którego należy się wstydzić.
Już na wstępie asekuracyjne teksty typu: nie lubię komedii, ale...; lekki, przyjemny...; na niedzielne popołudnie...
Film znakomity. Pod każdym względem. I tak wiele mówi o współczesności...