Nie pasowałby chyba do tej roli, na pewno by sobie poradził, ale na pewno byłoby zbyt wiele porównań do Ledgera
Gosling gra u co raz lepszych reżyserów, ale nie nadaje się do takich ekspresyjnych ról. Kierowca z zerową mimika z Drive- to jest jego półka. Gdyby zagrał, to ze swoim warsztatem samy by zrobił wielką kupę.
Gosling to drewno, na Jokera zupełnie się nie nadaję, spaprałby tą rolę koncertowo, nie bez powodu mówi się, że to aktor o jednym wyrazie twarzy bo tak autentycznie jest, czy to w komedii, czy w romantyku, czy w jakimś dramacie wszędzie gra tak samo. Postać Jokera jest wyjątkowa i stanowi prawdziwe wyzwanie dla aktora, stąd sam aktor grający szalonego clowna również musi być ponadprzeciętny. Gosling niech pozostanie idolem nastolatek, ale od takich ról niech się lepiej trzyma z daleka.
"Postać Jokera jest wyjątkowa i stanowi prawdziwe wyzwanie dla aktora, stąd sam aktor grający szalonego clowna również musi być ponadprzeciętny."
I pewnie dlatego zatrudnili do tej roli Leto.
Leto to bardzo dobry aktor i na pewno przewyższa swoimi umiejętnościami Goslinga przynajmniej o dwie klasy.
Haha Leto to dobry aktor???? To tak jakby powiedzieć, że Komorowski to osoba najlepiej znająca ortografię w Polsce. Weź pisz komentarze na trzeźwo.
No pewnie, że Leto to dobry aktor. Moim zdaniem w roli Jokera sprawdził się bardzo dobrze, a jak będzie miał więcej czasu na ekranie w następnych produkcjach DC to ta postać dopiero nabierze prawdziwych rumieńców. Zresztą Leto udowodnił już swoją klasę aktorską w takich filmach jak Witaj w klubie, Pan życia i śmierci czy Requiem dla snu.
nie dziwie się, że ludzie tak Cie wyzywali w komentarzach, że aż musieli poblokować ich posty. Leto może i jest dobrym aktorem, nie bardzo dobrym, zwyczajnie dobrym. Jednak Joker to totalna porażka, chyba, że taki Joker miał być w tym filmie, wogóle nie odwzorowywał tego Jokera z batmana, tu był jakimś ala wyimaginowanym gangsterem, nie czuć było od niego szaleństwa, słabizna i klapa moim zdaniem.
@cruzo_Alex7 Dołączam się, chociaż Leto nie trawię, to aktorsko wciąga Goslinga jedną dziurką w nosie. Leto zagrał na bardzo wysokim poziomie w Dallas Buyers Club, jak i w Requiem. Gosling o takich rolach może pomarzyć. To aktor z dobrym warsztatem, grający dobrze, czasem bardzo dobrze, ale o fajerwerkach z jego strony można zapomnieć, nie widać by wyszedł poza pewną granicę, jest ograniczony. Natomiast Leto... Spokojnie chłopa stać na udźwignięcie prawie każdej roli.
ja bym raczej powiedziała że za poprawnym aktorem, nie nadawał by się do roli tak psychicznej, zwariowanej osoby
Jak mamy tu jeszcze jakichś ukrytych ekspertów od aktorstwa, to niech się odezwą ze swoją dosadną krytyką.
Ignorancja to jeszcze trochę za mało, żeby wyprowadzić mnie z równowagi.
Zwłaszcza ze strony ludzi uznających Leto za talent aktorski.
Dobrze, dobrze. Jokera na tyle mało było w tym filmie, że Gosling raczej by mu nie pomógł :).
Zachęcam do przeczytania recenzji, w której znalazło się i parę zdań nt Jokera ;) https://kulturalnik.wordpress.com/2016/08/07/samobojcza-walka-o-przetrwanie/.
Już widzę, tego Jokera http://i.imgur.com/RS1Bovm.png. Ojcze wybacz mu, bo nie wie co mówi.