W bardzo nienachalny sposób ilustruje podstawowe prawdy o Bogu i o sensie istnienia, fabuła
wciąga, postaci są przekonujące, ale faktycznie może się nie podobać, bo tu krew się nie leje, nikt
nie przeklina, nie ma "momentów", więc generalnie dla spragnionego sensacji widza nie jest to
dobry wybór. Niby prosty w odbiorze, a jednocześnie mający mnóstwo niuansów, które dostrzega
się dopiero przy kolejnym oglądaniu. Gorąco polecam pasjonatom kina pełnego magii, a
jednocześnie bliskiego codzienności.