nie rozumiem czemu robi się tak przeintelektualizowany film o kimś kto raczej zwalczał nadinterpretacje i dążył do szczerości i czystości w przekazie?
I"M NOT THERE: GDZIE INDZIEJ JESTEM to kolejne po pamiętnym IDOLU oraz głośnym DALEKO OD NIEBA warte uwagi dzieło Todda Haynesa.
Haynes podjął się tutaj tematu bardzo trudnego- opowiedzenia "czegoś" o Bobie Dylenie, który jest tajemniczym i mającym wiele twarzy bardem, genialnym muzykiem, poetą, aktorem i...
głosujcie:
1 HEATH LEDGER
2 CHRISTIAN BALE
3 CATE BLANCHETT
4 MARCUS CARL FRANKLIN - chłopczyk jest piorunujący!
5 RICHARD GERE
6 BEN WHISHAW - (co za odmiana po "Pachnidle"!)
nie jestem dylanoznawcą, po prostu oceńcie, który/która wam się najbardziej podobał/-a
dla mnie LEDGER
Z góry zaznaczam,że Dylan to nie moja muzyczna bajka,ale nie w tym rzecz.Zupełnie nie trafiła do mnie ta konwencja z różnymi aktorami wcielającymi się w postać Dylana.Chciałem zobaczyć niezły film biograficzny czy coś w tym stylu,a tymczasem zobaczyłem na ekranie chaos.Nie wiem moze gdybym był fanem Dylana i miał jego...
więcejCate Blanchett wygląda niemal identycznie po charakteryzacji i stylizacji fryzury.. Zastanawiałem się czy kobieta może wiernie przedstawiać Boba, a wyszło tak, że w przypadku jego nietypowej, mało męskiej, a mocno chłopięcej urodzie Cate odnajduje się idealnie w przeciwieństwie do reszty aktorów. Bale i Ledger zbyt...
"I accept chaos. I don't know whether it accepts me" Arthur
"People are always talking about freedom. Freedom to live a certain way, without being kicked around. Course the more you live a certain way, the less it feel like freedom" Billy the kid
"Yeah it's chaos, it's clocks, it's watermelons, it's...
mimo że kompletnie nie znam twórczości Dylana daję 7. Film jest dobry,
trzeba się na nim skupić. myślę, że niekoniecznie trzeba znać biografię
Dylana, by go zrozumieć, historię można interpretować jako losy każdego.
co do obsady:
Cate Blanchett - świetna! nie przepadam za tą aktorką ale zagrała super,
dostał...
Jako fanka Dylana muszę powiedzieć że Blanchett była nieesamoowita. Szkoda że nie dostała tego Oscara.
Film,który zrobił na mnie naprawdę duże wrażenie. Świetny dobór utworów Boba Dylana do poszczególnych scen. Jeśli chodzi o grę,to najbardziej podobał mi się duet: Heath Ledger i Charlotte Gainsbourg oraz Cate Blanchett. Rewelacyjna gra! Cała trójka powinna dostać Oscara.
Mam pytanie - co za kretyn dodawał obsadę do tego filmu na filmwebie? W jakiej wersji tego filmu do: Ledgera, Blanchett, Bale'a, Gere'a czy też tego młodego Franklina zwracali się Bob Dylan?! Obsada powinna wyglądać tak jak na IMDB - żaden aktor w tym filmie nie zagrał bezpośrednio postaci Dylana!
Nie potrzebny jest film, wystarczy kilka minut wywiadu, żeby zrozumieć skąd wziął się Boby Dylan i jaka jest jego rola. W 2004 roku stacja CBS opublikowała wywiad z Dylanem w którym jednoznacznie mówi on o tym, że sprzedał swoją duszę.
Tu link do fragmentu: https://www.youtube.com/watch?v=m_wAZ02JUtM
Film sam w sobie uważam za bardzo odważny pomysł. Chyba ciężko trafić nim do osób, które nie znają dość dobrze (i tak wystarczająco już zawiłych) losów Dylana. Bo "I'm Not There" (w przeciwieństwie do bardzo ciekawego "No Direction Home" Scorsese'a) biografią muzyka zdecydowanie nie jest. Dużym plusem jest soundtrack -...
więcejnaprawde dziwny to film...mysle ze najlepiej ogladaloby sie go po kilku jointach, i nie zachecam tutaj nikogo do popalania, ale ogladajac ma sie wrazenie ze w tym filmie pala wszyscy, dym ulatuje z ekranu czuc petyt na widowni. Dziwny to film, klimatyczny i cholernie orginalny, nie do konca historia zycia Boba Dylana,...
więcejPo pierwsze, to nie jest biografia. Po drugie, trzeba znać parę faktów z życia i twórczości Dylana, żeby pojąć o co chodzi. Jest to po prostu podróż wgłąb samego Dylana, ale też dość uniwersalna
Napisałem, bo widzę, ze sporo osób w ogóle nie rozumie tego filmu!!
Polecam mój wcześniejszy temat - tam rozwiązano...