Jennifer kompletnie tu nie pasuje...matko dla mnie to niepojęte, zeby w ogóle ktos podejmował próby zastąpienia Audrey kims innym. Bo ta kobieta byla niepowtarzalna i nikt nie jest w stanie jej grać. pod zadnym wzgledem zadna aktorka nigdy jej nie dorówna.!
Sranie w banie, że się tak kolokwialnie wyrażę.
Nikt tu nie chce zastępować Audrey Hepburn, zagrać w filmie biograficznym o niej.
Naprwdę, Audrey sama tego nie zrobi. Przynajmniej tak długo, jak pozostaje martwa.
co nie zmienia faktu, że Jennifer Love Hewitt była totalnym drewnem w tym filmie a kwestii jej urody już kompletnie komentować nie zamierzam. mogli wybrać lepiej, qrde!
Jest mnóstwo młodych aktorek z tym pierwiastkiem wrażliwości i subtelności które o wiele lepiej zagrałyby Audrey od Hewitt :( może to wina scenariusza (w co wątpię) ale ona w ogóle mnie zachowuje się jak Audrey.. moim zdaniem nie poradziła sobie kompletnie.
Bardzo lubię Jennifer i to moja ulubiona aktorka. Ale zgadzam się z poprzednikami iż w tym filmie zagrała beznadziejnie. Nie pasuje do tej roli. Moim zdaniem mogli wziąć kogoś starszego i bardziej doświadczonego. Ale wybrali tak już tego nie odwrócimy.
Beznadziejnie zagrała. Za to ta młoda aktorka zagrała świetnie! Nawet udawało jej się od czasu do czasu zaakcentować tak samo jak to robiła Audrey!
ten film to totalna klapa... jest nudny i bez sensu. Po obejrzeniu zwyczajnie moge stwierdzic ze ona zupelnie nie ma talentu... grala jak w garfieldzie... tylko ze tam mozna to bylo usprawiedliwic faktem, iz jest to film dla dzieci, a nie powazna produkcja... porazka...
1/10
Wezcie pod uwage jedno: Jennifer jest jednym z producentow wykonawczych... I macie odpowiedz czemu ona zagrala.
Mnie pasuje Penelope Cruz, tylko ją dyskwalifikuję akcent niestety - jest bardzo dobrą aktorka i ma w sobie coś takiego magicznego, co można było zauważyć u Audrey. A druga kandydatka, która bym zaproponowała to Audrey Tatutau - ze względu na delikatność i fakt, że obie aktorki były z urodzenia francuskojęzyczne - może udało by się uzyskać typowy dla Hepburn akcent. Co myślicie?
Komuś kto obsadził to beztalencie w roli absolutnie genialnej Audrey Hepburn mam ochotę dać w twarz. Uważam, że to jest normalnie brak szacunku to tej wspaniałej ikony kina. Aż się plakać chce jak widzę tą love coś tam...
Zgadzam się Hathaway, Audrey Tatuatu albo może Marion Cottilard?
Audrey Tautou to rewelacyjny wybór moim zdaniem (bo Penelope trochę zbyt różna karnacja)
macie racje Audrey Tautou i z urody i talentu pasuje...nie wiem kto wybieral ta jennifer...ona ani utalentowana a twarz zupelnie pociagla..i inna...dziwne...to jest tak samo jak wciaz proboja robic filmy o Elvisie i tego sie nie da ogladac...totalne drewna no i wyglad nie ten
Ten film jest marny nie tylko z racji niezrozumiałego dla mnie doboru odtwórczyni roli głównej.. Postać Hepburn strasznie spłaszczona, biografia okrojona.. Postać Ferrera wybielona, podobnie postać matki - z tego co czytałam nie tylko ojciec Audrey miał faszystowskie poglądy, jej matka również uczestniczyła w spotkaniu z Hitlerem - zmieniła swoje poglądy dopiero, gdy zajął Holandię. Brak też wspomnienia o romansie Audrey ze scenarzystą "Historii zakonnicy"..
Film pewnie powstał w dobrej wierze oddania szacunku Audrey, ale ludzie, którzy nie interesowali się jej życiem mogli odebrać ją jako ospałą, nieciekawą osobę wobec, której uśmiechnęło się szczęście..