Christina Ricci opublikowała na Instagramie swoje przemyślenia dotyczące sprawy skazanego za gwałty Danny'ego Mastersona i stających w jego obronie Ashtona Kutchera i Mili Kunis (choć nie wymienia ich z imienia i nazwiska). Ludzie, których kochamy, mogą robić straszne rzeczy
Gwiazda serialu
"Yellowjackets" w swoim poście przyznaje, że
ludzie, których kochamy i podziwiamy, czasem robią straszne rzeczy. Mogą nie robić ich nam, a przez to znamy ich tylko takimi, jakimi byli wobec nas. Jednak to wcale nie znaczy, że nie uczynili tych strasznych rzeczy i dyskredytowanie ofiar jest zbrodnią. Ricci przyznała także, że sama znała osoby, które uważała za cudowne, a które okazały się dla innych sprawcami cierpienia.
Trudno jest to zaakceptować, ale musimy to zrobić. Jeśli mówimy, że wspieramy ofiary - kobiety, dzieci, mężczyzn, chłopców - to musimy być w stanie zająć publicznie takie stanowisko.
Doświadczyłam też tego osobiście. Wierzcie ofiarom. Nie jest łatwo mówić o tym publicznie. Nie jest łatwo doprowadzić do wyroku skazującego. Getty Images © Chris Weeks Kutcher i Kunis prosili o łagodny wyrok dla Mastersona. Teraz przepraszają
Danny Masterson, najlepiej znany z roli Hyde'a w serialu "
Różowe lata 70.", został skazany na 30 lat więzienia za gwałty. Więcej o sprawie przeczytasz tu:
Danny Masterson skazany. Sędzina: "To nie ty jesteś tu ofiarą". Variety opublikowało fragmenty listów, w których jego przyjaciele – m.in.
Mila Kunis i
Ashton Kutcher – prosili sędzinę Charlaine Olmedo o łagodniejszy wyrok dla aktora.
Ponad 50 osób napisało do sędziny Charlaine Olmedo listy, prosząc o łagodniejszy wyrok dla
Danny'ego Mastersona. Wśród nich znaleźli się koledzy z planu "
Różowych lat 70.", m.in.
Ashton Kutcher i
Mila Kunis, czyli ekranowi Kelso i Jackie, oraz
Debra Jo Rupp i
Kurtwood Smith, którzy wcielali się w Kitty i Reda Formanów.
Z całego serca ręczę za wyjątkowy charakter Danny'ego Mastersona i ogromny pozytywny wpływ, jaki wywarł na mnie i otaczających go ludzi. Jego oddanie życiu bez narkotyków i autentyczna troska, jaką okazuje innym, czynią go wyjątkowym wzorem do naśladowania i przyjacielem - napisała
Kunis w liście do sędzi.
Kilka dni później
Kutcher i
Kunis w specjalnym wideo przeprosili, że stanęli w obronie swojego przyjaciela.
Mamy świadomość bólu, jaki spowodowały listy, które napisaliśmy w sprawie Danny'ego Mastersona – mówi na nagraniu
Ashton Kutcher. Towarzysząca mu
Mila Kunis dodaje:
Wspieramy ofiary. Robiliśmy to już wcześniej poprzez naszą pracę i będziemy to robić w przyszłości. W dalszej części nagrania para tłumaczy okoliczności, w jakich zdecydowała się wesprzeć
Mastersona.
Parę miesięcy temu rodzina Danny'ego zwróciła się do nas. Poporosiła nas o napisanie listów przedstawiających osobę, którą znaliśmy od 25 lat, aby sędzina miała pełny wgląd w charakter oskarżonego przy wydawaniu wyroku – tłumaczy
Kutcher.
Listy nie zostały napisane, aby kwestionwować działanie systemu sądownictwa lub podważyć orzeczenie ławy przysięgłych – zapewnia
Kunis.
Kutcher podkreśla też, że celem listów nie było podważenie zeznań ofiar.
Nigdy nie chcieliśmy tego zrobić. Jest nam przykro, jeśli tak się stało – mówi.