Opis był zachęcający, podwaliny fabuły są na faktach, więc spodziewałam się całkiem przyzwoitego horroru. Tymczasem okazał się on nudny i wtórny do bólu. Horroru było w nim tyle, co na lekarstwo. Głównie większość filmu miętoliła gorzkie żale trójki bohaterów i bardziej by się to sprawdziło jak dramat obyczajowy...
Jeśli tak to powinien być na portalu Gniotweb. A opis do dupy i nie ma nic wspólnego z filmem!!!! Nie oglądajcie strata czasu.
(...) Valenzuela wykazuje szczere zainteresowanie swoimi postaciami: każdej poświęca wystarczająco uwagi, być może sam jest którąś z nich. Sleepera, Frnkę i Adamsona łączy wzajemna chemia, a solidne kreacje stanowią materiał opałowy intrygującego, ekranowego triolizmu. Koniec końców "Villisca" uczciwie dopracuje się...
więcej