W 1923 legendarny filmowiec Cecil DeMille kończył w Egipcie prace nad swoim najnowszym filmem. Nieoczekiwanie ekipa zostaje przeniesiona w inne miejsce. Do dzisiaj nie wiadomo, co było przyczyną przenosin, ale mówi się o tajemniczej sile i wypadkach jakie miały miejsce na planie.
Nic ciekawego, nie polecam nawet miłośnikom złego kina, bo film jest zrobiony bez iskry.
Jedyną fajną sceną jest ta, gdy kapłani z przeszłości chcą zakopać medalion/artefakt, w
związku z czym odgarniają garstkę piasku, a w tak wykonany "wykop" wsadzają super-
bezcenny przedmiot. Po czym przykrywają wisior - tą...
Pomijając samą fabułę, efekty specjalne i animacja są na poziomie skrętu kiszek. Początkujący grafik - animator
potrafiłby sklecić o wiele lepsze dzieło. Postać chyba Ozyrysa (ciężko to wyczuć) zrobiona z krepiny i styropianu to
arcydzieło nieudolnego kiczu.
Trzeba mieć dużo silnej woli aby dotrwać do końca. Mnie...
Badziew jakich mało. Oto kilka głupot które stwierdziłem :
- Ludzie giną po kolei a reszta sie zastanawia co sie z nimi dzieje.
-Wewnątrz dobrze oświetlonego pomieszczenia krypty przyświecają sobie małymi latarkami.
- Po pierwszym wypadku tj. urwaniu ręki tego dziadka ktoś wzywa karetkę. Przypominam że akcja...